Historia lubi się powtarzać. Obelix pewno mroźnego dnia pojawił się w stadzie kotów wolno żyjących. Brudny, głodny, chory. Co było robić? Pani Ania zapakowała kocura do transportera i przywiozła do lecznicy. I choć jego postura na to nie wskazuje to Obelix jest w kiepskiej kondycji. Koci katar, matowa i zmierzwiona sierść, osłabienie. Wdrożona została antybiotykoterapia, pobrano krew do badania (czekamy na wyniki). Obelix prawdopodobnie miał opiekuna – wskazują na to jego gabaryty, jest w pełni oswojony, wystawia brzuszek do głaskania. Może ktoś z Państwa kojarzy kocurka? Pani Ania pokryła część kosztów leczenia, za co dziękujemy. Jeżeli chcielibyście Państwo wesprzeć Obelixa w powrocie do zdrowia oraz zapewnić mu niezbędną profilaktykę prozdrowotną będziemy wdzięczni za każdą wpłatę:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
tytułem: darowizna dla Obelixa
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę i udostępnienie.
Dziękujemy!
Data publikacji: 10.03.2018