Naszym podstawowym obowiązkiem w stosunku do naszych młodszych braci jest niekrzywdzenie ich, jednak poprzestanie na tym to nie wszystko. Mamy ważniejszą misję — służyć im pomocą, kiedykolwiek będą jej potrzebować.
św. Franciszek z Asyżu
Noe …
Podłódzka miejscowość…
Noe potrącony przez auto..
Noe miał szczęście i jednocześnie go nie miał. Został znaleziony konający w krzakach przez Dobrą Duszę, która zaniosła biedaka do pobliskiej lecznicy z nadzieją na ratunek. Ratunek przyszedł w samą porę. Kotek w trybie pilnym został zoperowany — pogruchotane kosteczki w łapce poskładane w jedną całość. Paradoksalnie, w tym miejscu zaczyna się historia Noe… w tym miejscu zaczyna się jego dramat…
W lecznicy, która poskładała kota, kot nie mógł zostać. Kot trafił do nas, bo nie mogliśmy pozwolić, by w tym stanie wrócił na ulicę.
Tym bardziej, że jak się okazało po pierwszej wizycie u lekarza — Noe wcale dobrze się nie ma. Operacja poskładania połamanych kosteczek stała się jego przekleństwem — musieliśmy w trybie pilnym konsultować cierpiące zwierzątko u specjalisty chirurga ortopedy. Zalecenia? Konieczna reoperacja źle złożonej łapki. Natychmiast.
Noe cierpi, a każdy kolejny dzień przynosi ból i stres.
Noe był kotem wolno żyjącym, dużo wycierpiał w swoim krótkim życiu przez człowieka. Mamy nadzieję, że zła passa opuści tego młodego, praludzkiego koteczka. Potrzebne są mocno zaciśnięte kciuki i grosiki na ponowną operację, bez której Noe nie ma szans na normalne życie. Prosimy pomóżmy Noe – tylko wspólnie możemy odmienić jego los. Noe będzie wdzięczny za każde wsparcie.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Noe
*środki niewykorzystane na cel wskazany będą przeznaczone na cele statutowe.