Nida pozdrawia

Nida pozdrawia

Data publikacji: 28.11.2023

Nasza była podopieczna Nida naskrobała pazurkiem liścik i poprosiła swoją Opiekunkę o przesłanie go do fundacji. Taka bystrzacha z tej naszej Nidusi! 😍 Jesteście ciekawi, co słychać u koteczki i jak jej życie się zmieniło we własnym domu? Koniecznie przeczytajcie!

„Cześć fundacyjne ciotki i wujkowie, oraz moi koci towarzysze!
To ja, Nida, we własnej kociobie. Potrzebowałam roku i ośmiu miesięcy oraz młodszej kociej towarzyszki, żeby w moim życiu seniora coś zmienić. Nadal jestem kotką, która ceni sobie spokój jak nic innego i nie lubi być brana na ręce, ani nie lubi kolan, jednak Etna (moja młodsza towarzyszka przygarnięta z lasu) sprawiła, że otworzyłam się jeszcze bardziej na człowieków. Zanim polubiłam tego małego intruza, który wszędzie wpycha swój nos, minęło trochę czasu, ale opłaciło mi się to zupełnie. Odkąd jest w domu, podjęłam większą aktywność fizyczną i głaskową, obudził się także mój instynkt walki o terytorium i łowiecki. Przez pierwsze dni, kiedy Etna panoszyła się po domu, ja obserwowałam wszystko z daleka, zupełnie nie wchodząc jej w drogę, przyglądałam się dokładnie co robi i kombinuje, a ona wchodziła mi na głowę (czasami nawet dosłownie). Wiem, że nie zaczepiała mnie by atakować, ale by się bawić (w końcu różnica wiekowa między nami jest ogromna), jednak ja nie przepadałam za zabawą, aż do pewnego czasu. Przyglądałam się jej tak około dwa miesiące i wypatrzyłam, że umie wyciągnąć od człowieków smaczki dla nas, umie też wyciągnąć głaskanie i chociaż dawałam się głaskać już po około roku, to nadal robiłam to z dystansem, pod stołem, bojąc się że ktoś zrobi mi krzywdę. Obserwując Etnę zauważyłam, że każdy ją głaska i nikt nie robi krzywdy, a ona głośno mruczy, więc postanowiłam któregoś dnia wykonać krok poza moje ulubione, bardziej kryte miejsce i podeszłam do matki najbliżej jak potrafiłam. Naśladowałam wciąż moją młodszą towarzyszkę, czyli chodziłam koło nóg z podniesionym ogonem, co jakiś czas wydobywając z siebie moje charakterystyczne chrząkanie i spoglądałam do góry błagalnym wzrokiem tak jak młoda, bo wiedziałam, że wtedy coś mogę dostać. I dostałam smaczki, a później pozwoliłam się pogłaskać i było to bardzo przyjemne, a ja tak bardzo bałam się głasków poza zabudowanymi miejscami. Od tamtej pory codziennie, jak widzę człowieka w kuchni, to biegnę szybko! Nnawet kiedy śpię, a słyszę dźwięk otwieranej lodówki, to szybko jestem na miejscu by wysępić coś do przekąszenia. Etna pokazała mi także jakie super są zabawki i co ciekawego można z nimi zrobić, a także pokazała mi, że nie zawsze można pozwolić sobie wchodzić na głowę. Tym sposobem czasem można ujrzeć mnie biegającą po domu z piłką, czasem błagalnie patrzącą na człowieków, żeby dostać smaczka, przychodzącą na głaski, a także walczącą o swoje, no bo przecież ten maly gnom wkłada nos wszędzie, a ja czasem muszę przecież odpocząć, więc muszę pokazać, kto tu rządzi, jednakże najczęściej się o siebie ocieramy i zdarza się nam wzajemnie umyć.
Nie wolno wchodzić jej do mojej budki w drapaku i pod stół, bo to moje miejsca praktycznie od początku od kiedy jestem w domu, ale czasami się z nią nimi dzielę, jednakże w większości przypadków nasze preferencje miejscowe są zupełnie inne.
Chciałam tylko powiedzieć, żeby nie rezygnować z czegoś tylko dlatego, że wymaga czasu i pracy. Choć nie jestem kotem kolanowym i nie lubię być brana na ręce, to człowieki mówią, że i tak zrobiłam ogromny postęp w swoim życiu.
Pozdrawiam,
Nida”

Kochani, co możemy powiedzieć… Jesteśmy niesamowicie wzruszeni. 💚 Cierpliwość, troska i zrozumienie ze strony człowieka działają cuda. Są koty, które w głębi serca kochają głaski i czułości, ale zaznały w swoim życiu tyle złego, że potrzebują duuużo czasu, by ujawnić swoją przytulaśną stronę. Z całych serduszek dziękujemy Rodzicom Nidusi i Etny za ogromną miłość, którą obdarzyli koteczki i za dołożenie wszelkich starań, by dziewczyny doszły do porozumienia. 😺

Jeżeli chcecie zobaczyć na własne oczy miziającą się Nidusię, kliknijcie tutaj: https://youtube.com/shorts/CLVfNdamhvs?feature=shared.

Rozbawioną Nidę zobaczycie tu: https://youtube.com/shorts/6LAgxSNoex4 😻

Przesyłamy moc głasków Nidzie oraz Etnie i serdecznie pozdrowienia dla ich Dużych. Kochani, jesteście na medal! 😻🥇