Nasza rozbrykana Molly skradła serca swojej nowej rodziny i pojechała do domku. A oto jej historia:
To ja bura Molly polecam się do adopcji. 😉 Mam niecały rok, rozpiera mnie energia i bardzo lubię przebywać z człowiekiem. Będę chodzić za Tobą jak pies, wgramolę się na kolana jak tylko usiądziesz i rozdaję buziaczki jak tylko się pochylisz nade mną. Lubię wszelkie zabawy i gonitwy. W sumie najlepiej jakbym była sama, bo czasem inne koty w Mruczarni mnie wkurzają, wtedy syczę i odganiam je łapką. Ale jak się dogadam z innym kotem to też będzie fajnie, bo razem będziemy się bawić 😉
Szukam domku odpowiedzialnego i kochającego, w którym będę w centrum uwagi. Domek musi mieć zabezpieczone okna, bo lubię wszędzie wskakiwać i dokazuję jak pijany zając. Do tego wymagane będzie podpisanie umowy adopcyjnej.
Jestem wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, zaczipowana i mam książeczkę zdrowia.