Stadko z ul. Morgowej, a w nim ona – jednooka trikolorka. Los nie był dla niej łaskawy. Urodziła się na wolności, doznała zimna i głodu. Wie, co to fizyczny ból. Po starcie opiekuna (właściciela posesji) niedożywiony i osłabiony organizm nie był w stanie walczyć z chorobą. Koci katar i ogromny, rozlany wrzód na oku. W takim stanie Melania trafiła pod naszą opiekę. Kotka musiała być od razu operowana. Oko zostało amputowane, przeprowadzono również zabieg kastracji. Po operacji Melania długo dochodziła do siebie, sporo czasu spędziła w lecznicy. Dziś to nie ten sam kot. Nie ten sam z dwóch powodów. Pierwszy, bo odzyskała piękno, drugi, bo stała się kotem niepełnosprawnym. Melka nie powinna wracać na wolność. Jest zupełnie nieagresywną kotką, spokojną. Lubi wylegiwać się na kanapie i obserwować otoczenie lub spać. Człowiek nie jest już taki straszny. Słucha, gdy się do niej mówi. Nie ucieka w popłochu, ale jeszcze nie do końca ufa. Wierzymy, że jak wielu innych przypadkach cierpliwy dom jest w stanie zdziałać cuda. To, czego potrzebuje Melania, to Dobry Człowiek. Ktoś, kto nie będzie wymagał wskakiwania na kolana, ale zapewni ciepły kącik i miseczkę jedzenia. Da czas. Czy zdarzy się cud?
Melania jest zdrową, młodą kotką. Została odrobaczona i wykastrowana. Zostanie zaszczepiona.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Prosimy o kontakt pod numerami telefonów (po godzinie 16.00): Agnieszka 604 268 143, Monika 660 725 010.
A może chcielibyście adoptować Melanię wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy napisać do nas e-mail na adres wirtualki@przytulkota.pl z chęcią zostania wirtualnym opiekunem zwierzaka i wpłacać, co miesiąc zadeklarowaną kwotę. Minimalna kwota to 30zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli 😀 ) – to jedynie 1zł dziennie. To jak? Możemy na Was liczyć? 🙂 Do dzieła!