Data publikacji: 08.12.2023
Jeśli zastanawiacie się, co słychać u Marvela, kocurka, który trafił do nas z paskudną raną na przedniej łapce, spieszymy z najnowszymi wieściami 📣
Marvel zakończył okres kwarantanny i tym samym z gabinetu przeniósł się do Mruczarni, gdzie – ze względu na nosicielstwo wirusa FeLV i konieczność separacji od kotów zdrowych – zamieszkał w boksie.
Jego łapka goi się powoli, ale widać już wyraźną poprawę 😺 Niestety, Marvel nie odzyska już pełnej ruchomości w stawie łokciowym, jednak w warunkach domowych lekka niedyspozycja nie powinna mu przeszkadzać w normalnym funkcjonowaniu. Co innego, gdyby musiał żyć na dworze i walczyć o przetrwanie każdego dnia, ale już my zadbamy o to, żeby do tego nigdy nie doszło 😉 Z wiekiem staw w łapce kocurka może dawać o sobie znać, dlatego niewykluczone, że w chwilach spadku formy będzie potrzebował korzystania z leków przeciwbólowych i wzmacniających kości 💊
W kwestii aklimatyzacji również widzimy pewne postępy. Marvel nadal bacznie nas obserwuje i nie lubi gwałtownych ruchów, gdy jednak posiedzi się chwilkę przy nim w ciszy i spokoju, wychodzi z ukrycia i nawiązuje kontakt. Mamy solidne podstawy, by sądzić, że we własnym domku kocurek całkiem otworzy się na człowieka ❤️