Data publikacji: 14.08.2021
Ponad dwa tygodnie temu pod naszą opiekę trafił Markiz. Jak to czasem bywa – przyszedł na leczenie, a został na dłużej. I jeszcze dłużej… Aż w końcu kwarantanna się skończyła, a on zamieszkał w Mruczarni.
Wydawać się może, że bezdomny kot nic nie ma, lecz po krótkim zastanowieniu, możemy wymienić parę rzeczy, które on mimo wszystko posiada: Markiz ma rok, maksymalnie półtora, ujmujący charakter i ogromny apetyt na pieszczoty.
Nie ma natomiast ogona – ogonek musiał zostać amputowany w wyniku urazu, którego Markiz doznał na wolności. Kocurowi brak kociej kity wcale nie przeszkadza. Właściwie jemu nie przeszkadza prawie nic – ani inne koty, ani zamieszanie w Mruczarni. On sobie spokojnie śpi na fotelu, nie wadząc nikomu. Lecz gdy na horyzoncie pojawia się człowiek – natychmiast otwiera oczy, podbiega kocim galopkiem i entuzjastycznie nadstawia się głasków.
Jeśli możecie wesprzeć Markiza grosikiem, będziemy bardzo wdzięczni. Na dobry start!
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: Markiz
