Data publikacji: 21.01.2024
U kotów będących nosicielami wirusa FIV, kluczowa jest profilaktyka w postaci regularnych badań kontrolnych 🩺 Nawet gdy kot czuje się dobrze i nie przejawia symptomów chorobowych, warto upewnić się, że w jego organizmie nie dzieje się nic złego.
Z tego powodu, kilka dni temu, postanowiliśmy zrobić „przegląd” u Marka. Kocurek, mimo FIV i dojrzałego już wieku, od dłuższego czasu jest w świetnej formie – jest aktywny, chętny do zabaw i pieszczot 😺 Wystarczy wejść do jego pokoju, a on czym prędzej zrywa się na nogi i pędzi, by powitać gości. Niemniej, mając na uwadze jego przewlekłe schorzenie, uznaliśmy, że nadszedł czas na kontrolę stanu zdrowia.
Gdy zajrzeliśmy do pyszczka Marka, z radością stwierdziliśmy, że stan zapalny w jamie ustnej wreszcie ustąpił! 🥳 Latem zeszłego roku byliśmy zmuszeni usunąć Markowi wszystkie ząbki – kawaler mocno przeżył zabieg i przez jakiś czas karmienie go stanowiło dla nas nie lada wyzwanie. Ostatecznie jednak przyzwyczaił się do nowej sytuacji – brak ząbków przestał mu przeszkadzać, zaś ustąpienie stanu zapalnego to niewątpliwie źródło tak dobrego samopoczucia.
Niestety – kolejne badania przyniosły już mniej radosne wieści… 😿 USG jamy brzusznej nie wyszło tak pozytywnie, jak wskazywałoby na to dobre samopoczucie Marka. Jakiś czas temu wykryliśmy u kocurka problemy z nerkami. Najnowsze badania wskazują na pogorszenie stanu tych narządów. Póki co staramy się poprawić ich kondycję za pomocą suplementów oraz specjalistycznej karmy mokrej. Mamy nadzieję, że nie będziemy zmuszeni do włączenia bardziej agresywnych form leczenia – Mark kiepsko znosi łapanki i wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Każda taka sytuacja odbija się na jego psychice – powoduje wycofanie, utratę zaufania do człowieka oraz spadek apetytu 🙀 Dla kota z niedoborem odporności, sytuacje stresowe są szczególnie niebezpieczne…
Póki co, pozostaje nam ścisła obserwacja kocurka, a za jakiś czas – ponowna kontrola lekarska. Tymczasem prosimy o trzymanie kciuków za zdrowie Mareczka! ❤️