Tobiś został znaleziony na al. Politechniki w Łodzi w okolicach Hali Expo. Nie wiadomo czemu był sam, czy gdzieś w okolicy zostało jego rodzeństwo, co się stało z kocicą. Dobra Dusza nie zostawiła malucha na pastwę losu. Zawiozła go do naszej zaprzyjaźnionej lecznicy, a następnie skontaktowała z nami z prośbą o pomoc. Nie mogliśmy odmówić. Kociak trafił do domu tymczasowego. Tobi jest maleńki, nie je samodzielnie, nie potrafi też ssać smoczka od butelki. Musi być karmiony strzykawką. Opieka nad takim szkrabem to prawdziwe wyzwanie. Karmienie co kilka godzin, masowanie brzuszka, tulenie kiedy rozpaczliwie płacze. To często nieprzespane noce, bo takie maluchy wymagają szczególnej troski i uwagi. Mamy jednak nadzieję, że wszystko będzie dobrze. To, czego Tobi potrzebuje najbardziej to mleko dla kociąt oraz podkłady higieniczne, a w dalszej perspektywie standardowa profilaktyka (odrobaczenie i szczepienie). W imieniu Tobiego ślicznie prosimy o wsparcie maluszka. Każda złotówka jest na wagę złota:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
Paypal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Tobiego
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę i udostępnienie.
Dziękujemy ❤
Data publikacji: 5.05.2018