Data publikacji: 18.02.2018
Dziś dwie dobre wiadomości 🙂 Po pierwsze…Madras znalazł swój jedyny, najwspanialszy, najkochańszy domek na zawsze i troskliwych Opiekunów tylko dla siebie 😉 Nareszcie będzie miał do kogo się przytulać, kogo trącać główką do pogłaskania – i to bez czekania na swoją kolej (w naszej Mruczarni przecież każdą ciocią trzeba się dzielić z 40-stoma innymi kotkami).
Trzymamy kciuki za bezstresową aklimatyzację Madrasa w nowym lokum 🙂