Kotek znalazł domek dla siebie! Oto historia Luckiego…
Luckiego znaleziono gdy był mały na strychu kamienicy 😻. Początkowo był zdrowy i nie przysparzał opiekunce większych kłopotów, jednak kiedy zaczął chorować, przestało być wesoło 😔. Kociak ze względu na silne zmniejszenie światła cewki moczowej zaczął mieć problemy z siusianiem 😿.
Kolejni lekarze próbowali zaradzić zatrzymywaniu moczu w pęcherzu, zakładając cewnik, jednak ta metoda nie pomagała na krótko, aż w końcu cewnikowanie stało się niewykonalne 🧑⚕. Efekt był taki, że umęczony i obolały Lucky nadal nie mógł swobodnie opróżniać pęcherza 😢, a opiekunce skończyły się fundusze na jego leczenie.
Niedrożność cewki moczowej u kotów prowadzi do ostrej niewydolności nerek i śmierci w męczarniach.
Jedynym wyjściem w tej sytuacji była operacja wyszycia cewki, na którą opiekunka ze względu na koszty, nie mogła się zdecydować 🤷♀️. Wtedy też zaczęła szukać „nowego” miejsca dla swojego podopiecznego, żeby ktoś inny uzbierał fundusze, zajął się jego leczeniem i rekonwalescencją po zabiegu.
I tak Lucky trafił do nas. Jest już po operacji 🧑⚕. Niestety nie mamy gwarancji, że teraz już wszystko będzie dobrze. Prawdopodobnie kotek ten już zawsze będzie potrzebował regularnych kontroli, badań i wizyt u lekarza.
Tymczasowo mieszka u doktor Ani 👩⚕, która dogląda go w tym ciężkim czasie ❣️.
Lucky ma dopiero 2,5 roku.