Jestem Listek, ale ciocie mówią na mnie Płoszek. Uważam, że to jest niesprawiedliwe, bo to przecież nie jest wina kotka, że się płoszy. Tym bardziej jeśli kotek płoszy się mniej niż jeszcze tydzień temu, uczy się miauczeć, mruczeć i w ogóle! Ja nie wiem… Biorę korepetycje od moich siostrzyczek i braciszka, pilnie obserwuję ich przymilanki, słucham jak Fruzia pięknie miauczy, a Rusałka o nogi ociera. Staram się z całych sił, a i tak ciągle słyszę Płoszek to i Płoszek tamto. A ja Listek jestem! Li-stek! I mi smutno już troszkę. Dobrze, że mam siostry i brata, oni mnie rozumieją, jak chyba nigdy nikt mnie nie zrozumie. Nie to, co te ciotki klotki.
Tak, Listek się płoszy, lecz poczynił ogromne postępy. Potrafi się już wtulić i zamiauczeć tak pięknie, jak mała Fruzia. Jego okrągłe oczka podbijają serca wszystkich, którzy w nie spojrzą.
Listek jest zdrowy. Ma około trzech miesięcy. Szukamy dla niego domku z kimś z rodzeństwa lub domku, w którym mieszka już inny kotek. Listek nie może być jedynakiem, gdyż uwielbia się kotłować z innymi futrzakami.
Warunkiem adopcji są zabezpieczone i balkon oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Jeśli jesteście zainteresowani Listkiem, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/index.php/ankieta-przedadopcyjna-3/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agi 604 268 143, Magdy 509 581 758 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować Listka wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!