Lilijka przeprowadziła się do własnego domku! Oto historia kotki…
Delikatna i cudowna. Spokojna, spragniona opieki i troski, jednym słowem – przekochana. Oto Lilijka. Nade wszystko uwielbia ludzi i tulenie. Wzięta na ręce wczepia się mocno łapkami i rozgląda z zaciekawieniem po okolicy widzianej z nowej perspektywy.
Lilijka tak bardzo kocha człowieka, że musi mieć go na wyłączność. Musi być jedynaczką, królewną i panią na włościach, która w sercu człowieka będzie jedną i jedyną. Kociej konkurencji zdecydowanie sobie nie życzy. Cóż począć… Chociaż Lilijka z innymi kotami nie dojdzie do porozumienia, człowiekowi odda całą siebie, gwarantujemy!
Malutka ma za sobą wygraną walkę z panleukopenią. Niestety, nie jest zupełnie zdrowa – Lilijkowe nerki wymagają stałej obserwacji; konieczne jest kontrolne USG i badanie krwi co pół roku, ponieważ kotka cierpli na wielotorbielowatość nerek. Obecnie sytuacja jest stabilna, jednakże w każdej chwili może nastąpić pogorszenie, a torbiele mogą pojawić się na innych narządach… Lilijka może dożyć kilkunastu lat, a może odejść przedwcześnie. Chociaż obdarzenie kici miłością wiąże się z ryzykiem – głęboko wierzymy, że znajdzie się ktoś, kto będzie cieszył się każdym dniem spędzonym z Lilijką i nie będzie bał się jej choroby.
Kruszynka jest zaszczepiona i wykastrowana. Testy na FIV/FeLV są ujemne. Urodziła się we wrześniu 2019.
