Data publikacji: 5.09.2018
Mamy smutną wiadomość. Łezka parę dni temu przestała jeść, a jeśli już — to zaledwie skubnęła coś jednym ząbkiem… Mimo leczenia – wymiotowała, choć nie miała czym, bo przecież nie jadła. Słabła z dnia na dzień. Razem z Panią Doktor podjęliśmy decyzję o tym, że nie możemy pozwolić na to, by Koteczka męczyła się dłużej, tym bardziej, że leczenie nie przynosiło efektów. Z całego serca dziękujemy pani Marii i panu Januszowi za wspaniałą i troskliwą opiekę nad zwierzątkiem. Dziękujemy Paniom Doktor i Wirtualnym Opiekunom Koteczki za wsparcie i pomoc na każdym kroku. Brykaj sobie Malutka za Tęczowym Mostem. Bez strachu i cierpienia, którego tutaj zaznałaś tak wiele. Żegnaj Łezeczko.