Lambert znalazł domek! Oto historia pingwinka…
Lambert jest dzieckiem wolno żyjącej kotki oraz bratem Limby i Merkusa. Urodził się na początku maja tego roku, na podłódzkich działkach. Odnalezienie maluchów było dla nas niemałym wyzwaniem, bowiem ich mamusia sprytnie przenosiła dzieci, za każdym razem, kiedy została przez kogoś zauważona. Dzięki uporowi osoby, która zgłosiła się do nas w tej sprawie, udało się zabezpieczyć kocięta, a matkę poddać kastracji.
Opisać Lamberta jednym słowem? Niezgrabność. Jednak jest to tak urocza niezgrabność, że rozpuści nawet serce z lodu. Ostatni przy misce, potykający się podczas zabawy. Nie ma co się dziwić, w końcu piłka toczy się tak szybko, a rodzeństwo ma super moce, które pomagają im szybciej biegać. Lambert jest małą, uroczą ciamajdą. Jesteśmy jednak pewni, że wyrośnie z niego duży i odważny kocurek, któremu nawet nocne cienie nie będą straszne. Będziecie żałować, jeśli to nie Wy będziecie świadkami jego przemiany.
