Starsi ludzie, domek, ogródek, garaż i ona… Karaxa. Kotka, której nikt nie zapraszał. Nikt nie wyglądał na nią przez okno, nie mył miseczki, nie równał dla niej podusi. Wychudzona, przestraszona, zaniedbana. Nie mieli serca jej odgonić. Ustawili jedzenie, położyli kocyk w garażu i była. Do domku zaprosić jej nie mogli, lecz zrobili wszystko, co było w ich mocy, by było jej dobrze… lub chociaż lepiej niż dotychczas.
Kraxa troszkę odżyła. Przytyła, uspokoiła się, pozwoliła pogłaskać i pokazała, że umie mruczeć. A nawet jest super miziasta i przytulaśna. Zadowolona i wzmocniona zaczęła wypuszczać się na spacery, co wiązało się z częstymi wyprawami na drugą stronę ruchliwej ulicy…
I tak doszło do wypadku. Na szczęście kotce nic się nie stało. Kierowca, któremu weszła na drogę, uderzył w inne auto, by nie uszkodzić kici. Szczęście w nieszczęściu, że trafiła na anioła za kierownicą. Gdy usłyszeliśmy tę historię, zabraliśmy Kraxę do Fundacji.
Kraxa została już przebadana, wykastrowana, założyliśmy jej książeczkę zdrowia, zaczipowaliśmy. Gdy kotka dojedzie do siebie po zabiegu — poszukamy dla niej bezpiecznego domku.
Prosimy, wspomóżcie naszą opiekę nad Kraxą
Będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotóweczkę:
Fundacja Przytul Kota
ul. Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Kraxy
*środki niewykorzystane na cel wskazany będą przeznaczone na cele statutowe. Dziękujemy!
Data publikacji: 3.09.2018