Data publikacji: 26.03.2025
Czy uwierzycie, że o naszego dzikuska Krawata walczymy już od 2 miesięcy 
? Tak, Kochani, ten dzielny kocurek z olbrzymim apetytem na życie, już od 2 miesięcy prowadzi desperacką walkę o zdrowie, choć gdy do nas trafił, nie byliśmy pewni, czy przeżyje chociaż tydzień 
. Pomagamy mu w tej walce, jak umiemy i choć wciąż nie jesteśmy pewni jej finału, to są pozytywy, którymi chcielibyśmy się dzisiaj z Wami podzielić 
.
W ostatnim czasie poprawiły się wyniki krwi Krawata 
– parametry czerwonokrwinkowe wróciły do normy, udało się też zmniejszyć ucieczkę białek przez nerki, a to niezmiernie ważna kwestia dla zdrowia kocurka.
Choć zupełnie się tego nie spodziewaliśmy, doszło również do przełomu w podejściu Krawata do ludzi 
. Dosłownie pokochał kontakt z człowiekiem 
. Do osób, które zna, a zatem tych, które codziennie podają mu leki i miseczki z jedzeniem, łasi się jak może, do głaskania nadstawia nie tylko główkę, ale i brzuszek. Nieco bardziej nieufny jest wobec obcych, ale wystarczy odrobina cierpliwości i łagodnej zachęty, a kocurek szybko skraca początkowy dystans. To jedna z najbardziej zaskakujących przemian, jakie widzieliśmy. Wiemy już na pewno, że jeśli uda nam się wyleczyć Krawata, kocurek nie wróci już do żywota bezdomniaka – zostanie z nami, a my zadbamy, by znaleźć mu wspaniały dom 
. Jeśli tylko wyzdrowieje…
Z całych serc chcielibyśmy zakończyć tę aktualizację jedynie na dobrych nowinach… Nie chcemy jednak niczego przed Wami urywać. Bo choć poprawa wyników krwi cieszy nas niezmiernie, to ogólny stan Krawata nadal jest niestabilny 
. Kocurek wciąż otrzymuje leki na nerki i odporność, oraz codzienne kroplówki 
. Tym bardziej nie możemy wyjść z podziwu, że przy tego typu codziennych zabiegach medycznych, obudziło się w nim takie do nas zaufanie. Być może jakaś część jego serduszka zrozumiała, że robimy to, co robimy tylko po to, by mu pomóc .
O pomoc prosimy również Was! Sporo osób wsparło już zbiórkę na leczenie Krawata i każdej jesteśmy niezmiernie wdzięczni! Ale do pełnej kwoty wciąż sporo brakuje 
. Dlatego serdecznie zachęcamy do odwiedzenia, udostępnienia i wsparcia zbiórki na leczenie tego dzielnego kocurka: https://pomagam.pl/krawatfpk 
.
