Nori i Kimchi znalazły wspólny domek! Oto historia rodzinki…
Ebi to zupełnie oswojona, nieco ponad 2-letnia kotka, która – jak wiele podobnych jej kotów – żyła na terenach działkowych 🐈Moze nawet miała jakichś karmicieli. Niestety jednak nie zadbali oni o sterylizację Ebi, bo całkiem niedawno z szopy, w której zrobiła sobie schronienie, wyłoniły się jej dzieci – Nori i Kimchi 🐈🐈⬛ Maluchy urodziły się prawdopodobnie na początku sierpnia tego roku.
Przez pierwsze tygodnie nie wychodziły z szopy, w której przyszły na świat, jednak z upływem czasu stawały się coraz bardziej ciekawe świata zewnętrznego. Niestety, na działce, na której mieszkały, stróżował pies nietolerujący kotów 🙀 Stało się jasne, że kocia rodzina nie może tam dłużej zostać.
Najpierw udało się odłowić kocięta. Z matką nie poszło tak łatwo – dopiero po tygodniu prób dała się zwabić do klatki-łapki. Po tygodniowym rozstaniu ze swoimi kociętami, Ebi nie chciała ich na powrót zaakceptować. 😢 Na ich obecność reagowała agresją. W związku z tym maluchy trafiły do domu tymczasowego.
Ebi została wysterylizowana, odrobaczona i zaszczepiona. Po zakończeniu kwarantanny, zamieszka w Mruczarni.
Kimchi i Nori, podobnie jak ich mama, są oswojone. Dobrze odnajdują się zarówno w towarzystwie ludzi, jak i licznego rodzeństwa tymczasowego. Przeszły już odrobaczenie i szczepienia. Wierzymy, że kombinacja ich wieku, przyjaznego usposobienia i urody, pozwoli na szybką adopcję ❤️