Kazik pojechał do domu!
A oto jego historia:
Spójrzcie w te oczka, spójrzcie choć na chwilę.
Ten wzrok potrafi roztopić nawet najtwardsze serce. A pochodzi.. od kochającego, kociego serduszka.
Serduszko, zaledwie 3 miesięczne, które pewnego dnia znalazło się w stadzie kotów wolno żyjących. Biedny, zdezorientowany, przestraszony kociak chciał bardzo do człowieka i tak bardzo miauczał by go zabrać z tego ciemnego, zimnego i strasznego miejsca.
Jesteś już bezpieczny i zrobimy wszystko, co w naszej mocy by od teraz było już tylko lepiej.