Kacper

Kacper pojechał do domku razem ze swoją kocią przyjaciółką Margaritą. A poniżej jego historia:

Nasz Kacper to, jak widać na zdjęciach, pokaźnych rozmiarów Pan Kot. Trafił do Fundacji nie jak większość naszych podopiecznych z ulicy, ale dla odmiany prosto z ciepłego domku, gdzie niestety nie było już miejsca ani dla niego, ani dla Margarity-jego kociej towarzyszki, z którą się wychowywał i z którą trafił do Fundacji po nieudanej adopcji. Margarita została adoptowana z Fundacji 2 lata temu jako kittenka i razem z nią w domu wychowywał się też malutki wtedy Kacperek. Aby nie rozdzielać kotów i by nie doznały jeszcze większej traumy, przyjęliśmy je do Fundacji w dwupaku.

Kacperek to pogodny Kocurek, bardzo milusiński i bezproblemowy jak na kota po takiej traumie. Na początku był bardzo przerażony i nie chciał wychodzić ze swojej budki, więc aklimatyzacja zajęła mu trochę czasu. Na pewno nie bez znaczenia było to, że obok niego była jego przyjaciółka Margarita, która pokazała mu, że nie należy bać się nowej sytuacji i można wyjść do ludzi i innych kotów. Kacperek zaufał znów człowiekowi, powoli wychodzi ze swojej skorupki, daje się głaskać, a nawet brać na ręce. Nie przejawia agresji i toleruje inne koty, z którymi dzieli aktualnie pokój w Mruczarni.

IMG_2715

IMG_3655

IMG_3658

Kcper-główne