Jogurt

Data publikacji: 22.02.2022

Późny wieczór, zatłoczony parking basenu miejskiego. Auta wjeżdżają i odjeżdżają.

Gdy zobaczyliśmy go przemykającego z brzuchem przy ziemi między zaparkowanymi pojazdami, wiedzieliśmy, że coś jest nie tak. Kocurek był zdezorientowany, biegał nieuważnie. Próbował przebiegać przez ruchliwą ulicę, za chwilę zawracał. Reagował na nasze wołanie, podbiegał, by za chwilę znów ukryć się pod samochodami. Wiedzieliśmy, że jeśli natychmiast go nie złapiemy, Jogurt zginie. Półtorej godziny trwały próby złapania zdezorientowanego stworzenia. Ruch na parkingu bardzo komplikował sprawę, ale w końcu się udało. Kocurek był przerażony, ale nareszcie bezpieczny.

Co jest Jogurtowi? Jest odwodniony, ma stan zapalny w organizmie, podwyższone parametry wątrobowe, koci katar, świerzb w uszach, pchły, kleszcze i jeszcze to co nas najbardziej zaskoczyło — jest niedowidzący (możliwe, że widzi tylko kontury). Stan, w jakim jest, wskazuje na to, że długo musiał się tułać po osiedlowych uliczkach. To cud, że w ogóle przeżył. Jogurt okazał się pozbawionym agresji, spokojnym kocurkiem. Jak już oswoi się z nową rzeczywistością, wyzdrowieje i dojdzie do siebie, poszukamy mu domku. Jednak teraz przed nami długie leczenie i niezbędna profilaktyka.

Ogromnie prosimy o wsparcie w opiece nad Jogurtem.
Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najdrobniejszą pomoc.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Jogurta