Data publikacji: 08.01.2024
Kochani, jak dobrze wiecie – od 1 stycznia nasza Mruczarnia miała przenieść się na koniec korytarza i w wersji zminimalizowanej funkcjonować do czasu wyprowadzki do Słowika. Byliśmy przerażeni ogromem podwyżek, kosztów administracyjno-remontowych, więc zdecydowaliśmy się otworzyć Mruczarnię 1.5, zabierając część pomieszczeń Kocimiętce + wynajmując dodatkowy pokój za symboliczne parę złotych, a jednocześnie zdając właścicielowi ponad 200 m2 dotychczasowej Mru.
Gdy już szykowaliśmy się do przenosin, okazało się, że z nowym rokiem pojawił się nowy cennik. Koszt dodatkowego pokoju wcale nie opiewałby na symbolicznych parę złotych. Był na tyle duży, że przekreślił opłacalność całego planu. 🥺
Ale jest i dobra wiadomość! Właściciel nieruchomości, poznawszy naszą sytuację, zdecydował się nie podnosić nam czynszu do czasu wyprowadzki do Słowika! 😺 Ponieważ nadal zaciskamy pasa i oglądamy każdą złotówkę dwa razy nim ją wydamy – uznaliśmy, że jesteśmy w stanie ulokować parę Kocimiętkowych pomieszczeń w Mru, by dzięki temu zaoszczędzić chociaż kilkaset złotych miesięcznie.
Tzw. hotel – pokój z boksami – stanie się fundacyjną kwarantanną, dzięki czemu zwolnimy jeden wynajęty pokój. Drugi – awaryjny gabinet zabiegowy – również zostanie zdany. Zostaniemy zatem z całą Mruczarnią i zminimalizowaną Kocimiętką. Być może jeszcze jedno pomieszczenie Mru będziemy musieli przeznaczyć na potrzeby gabinetu weterynaryjnego – zobaczymy, na ile pozwolą nam mruczarniane realia i jakie będą potrzeby Kocimiętki. Bardzo staramy się redukować koszty, lecz oczywiście na pierwszym planie jest dobro naszych zwierząt.
Możemy tylko podziękować właścicielom nieruchomości za wyrozumiałość, a Was – prosić o zaciskanie kciuków, abyśmy jak najszybciej mogli przenieść się do Słowika. 🙏
Brak pieniędzy hamuje prace remontowe, lecz żyjemy nadzieją, że jeszcze będzie dobrze.
Gdybyście chcieli wspomóc remont naszych słowiczych włości, zapraszamy i z góry dziękujemy za każdy grosik! https://pomagam.pl/ratunekdlafpk 💓