Mruczarnia

Z wielką przyjemnością przedstawiamy Wam Mruczarnię!
Jest to miejsce niezwykłe, pełne ciepła, uroku i kociego mruczenia.
Przebywają tutaj koty, czasem kocięta, które czekają na swój nowy dom, taki już na stałe. Nie ma tu luksusów.

Mruczarnia oficjalnie działa od 6 listopada 2015r. Wszystkie pomieszczenia z początku wymagały remontu i malowania. Wyposażenie udało nam się pozyskać dzięki Wam- ludziom dobrej woli i Darczyńcom, którzy podarowali nam używane meble i akcesoria do wyposażenia wnętrz i przekazali darowizny. W remoncie dużego  pokoju pomagał nam Jacek, a resztę pomieszczeń remontował i remontuje Wiesiek z pomocą Wolontariuszy. Malowanie zrobiliśmy dzięki podarowanym farbom i pigmentom od Mariusza. Dużą część środków  finansowych pokryliśmy  z własnej kieszeni tak, aby jak najszybciej móc działać i pomagać potrzebującym kotom. Wspólnie udało nam się przekształcić pomieszczenia produkcyjne na dom tymczasowy dla naszych podopiecznych. Pokoje zostały tak dostosowane, aby koty czuły się w nich bezpiecznie i komfortowo. Wszędzie jest ogrzewanie, w oknach zmontowane są blokady. Na wiosnę planujemy zamontować w oknach siatki. Pomieszczenia wyposażyliśmy w: kanapy, fotele, drapaki, posłanka, budki, domki tak, aby koty czuły się tam jak w domu. Pamiętajcie, że jest dla nich tylko dom tymczasowy, ponieważ z założenia chcemy tym wszystkim kocim bidom znaleźć dom na stałe- taki jeden, jedyny, kochający i na zawsze!
Funkcjonowanie tego lokalu jest możliwe dzięki zaangażowaniu wolontariuszy, którzy przychodzą tutaj codziennie, a nawet dwa razy dziennie na dyżury. Wszystkie koty tutaj przebywające traktujemy jak swoje. Karmimy je, sprzątamy im, bawimy się z nimi, miziamy i kochamy jak możemy, bo to właśnie miłości i ciepła ludzkich rąk (i kolan) brakuje im najbardziej.

Niestety funkcjonowanie tego lokalu wymaga dość dużych nakładów finansowych i czasowych. W przypadku, gdy mamy ok. 20 kotów taki dyżur może trwać nawet do 2-3h.Trzeba wszystkie koty nakarmić, wymyć miseczki, zmienić wodę, posprzątać w kuwetach, pozamiatać, umyć podłogi. Jeśli są koty w klatkach – każdą wysprzątać. Do tego dochodzi zajmowanie się kotami, czyli obserwacja ich zachowania, podawanie im leków, pielęgnacja oraz głaskanie i zabawa z nimi.

W przypadku finansów musimy płacić czynsz, kupować na bieżąco karmę mokrą, suchą, żwirek, leki, środki czystości. Oczywiście otrzymujemy dary rzeczowe, za co jesteśmy Wam wdzięczni i dzięki temu możemy funkcjonować, ale potrzeby naszych podopiecznych czasem przewyższają nasze możliwości.

Tak jak widzicie, jest co i dla kogo robić, bo kotów porzuconych i chorych jest mnóstwo. Staramy się jak możemy i liczymy na Wasze wsparcie. Pomyślcie, co Wy możecie zrobić dla kotów pod naszą opieką?
Jeśli chcecie i możecie nam podarować np. środki czystości, żwirek, karmę, tekstylia typu poduszki, ręczniki, to piszcie na fundacja@przytulkota.pl

Jeśli chcielibyście wesprzeć utrzymanie podopiecznych zamieszkujących Mruczarnię prosimy o przekazanie dowolnej kwoty na nasze konto:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni) 91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
z dopiskiem: darowizna na Mruczarnię
*Środki niewykorzystane na cel wskazany będą przeznaczone na cele statutowe.

Dziękujemy za każda pomoc w imieniu naszych kocich podopiecznych!

Ogólny

Centralna część Mruczarni. To tutaj większość kotów przebywa. Tutaj są karmione, śpią i bawią się.  To tutaj my – wolontariusze spotykamy się i rozmawiamy, głównie o kotach i z kotami!

 

Sanatorium

Jest to pokój specjalnie przeznaczony dla kotów, które wymagają ciszy i spokoju np. seniorów. Ewentualnie, jeśli jakiś kot po kwarantannie wymaga indywidualnego i specjalistycznego dalszego leczenia, to może już poza klatką być to tutaj kontynuowane.

 

Kawalerka dla wymagających kotów (dawny Szpitalik)

Pokój dla kotów, które nie dogadują się z innymi i potrzebują mniej licznego towarzystwa. Pomieszczenie nazywamy Szpitalikiem, bo kiedyś był w nim szpital.

 

Pokój FIVkowy

 

Hotel

 

 

Jest też u nas kuchnia, toaleta i magazynek.

Zapraszamy w odwiedziny! Głaskanie kotów wręcz obowiązkowe!