Hala

Hala ma już własny domek! Oto historia Hali…

13-letnia Hala trafiła do nas, znaleziona przez znajomego naszej wolontariuszki, z tak tragicznym stanem w pyszczku, że biedactwo nie było w stanie już jeść, bo każdy ruch żuchwą powodował niewyobrażalny ból 😭 To nie jest „zwyczajne” zapalenie dziąseł, z jakim często przyjmujemy koty pod swoją opiekę. Stan Hali jest tak tragiczny, że koteczka czasem nawet przy przełykaniu śliny, odskakuje z krzykiem bólu.

Jak długo pozostawała bez opieki człowieka, że doszło aż do takiego stanu? 😔 Musiała kiedyś do kogoś należe
, bo jest kotką oswojoną, która wyraźnie lgnie do ludzi.

Na razie robimy co możemy, by ulżyć cierpieniom Hali, do czasu, by nabrała sił potrzebnych do zabiegów stomatologicznych, które ją czekają. Badania krwi kociej seniorki wskazują na niedożywienie, silny stan zapalny oraz niedobory minerałów. Dostaje leki przeciwbólowe, witaminy i oczywiście wysokiej jakości karmę, by odbudować jej siłę i odporność.

Nie mamy wątpliwości, że proces leczenia będzie długi i trzeba będzie stale doglądać procesu gojenia. Gdy jednak przywrócimy Hali zdrowie, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by znaleźć jej najlepszy na świecie domek na jesień życia ❤️