Gucio
Data publikacji: 18.04.2019

Gucio ma pchły i wszoły. Gucio ma ranę na łokciu i jest odwodniony. Gucio ma wystające kości i brzydką, posklejaną sierć. Gucio ma świerzb i dziwne 'cosie’ na skórze, może od pcheł. Ale najgorsze jest to, że Gucio ma niewydolność trzustki, anemię i zaburzenia elektrolitowe. Gucio poza tym ma duuuuże pokłady miłości do człowieka i nadzieję w bursztynowych oczach. Nadzieję na życie. Kocurek długo musiał nie jeść i błąkać się po osiedlowych uliczkach. Ta tułaczka mogła skończyć się tragicznie. Gucio miał przeogromne szczęście, że ukrytego pod zaparkowanymi autami wypatrzyła nasza wolontariuszka. Oczywiście, jak na wolontariusza przystało, zaopatrzona w koci niezbędnik: kontener, jedzonko i wodę, bez chwili namysłu zapakowała kota do samochodu. Gucio już bezpieczny, siedzi sobie w lecznicowym szpitaliku i podłączony do kroplówki ładuje akumulatorki. Stan Gucia jest dość poważny i dlatego, jak już troszkę się nasz Gucio podładuje, zabierzemy go na USG. Oby nic więcej biedny Gucio nie miał. To wszystko co ma, to i tak za dużo jak na jednego, młodego kota. Trzymajcie kciuki za rudaska, ślijcie dobrą energię, a jeśli możecie – wrzućcie grosik do skarpety Gucia. Wykorzystamy Wasze grosiki na jego leczenie.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Gucia
*środki niewykorzystane na kocurka, przeznaczymy na inne koty w potrzebie.