Gryzzli zamienił dom tymczasowy w dom stały! Oto historia kocurka…
Gryzzli w domu tymczasowym był kochanym, rozmruczanym przytulaskiem, który wywalał brzuszek do góry i mruczał na cały regulator. Niestety, gdy kilkanaście dni temu trafił do kociarni, bardzo się wycofał. Przytłoczony ilością nowych osób i obcym miejscem, zamknął się w sobie. Gryzzli nie podchodzi po mizianki i unika dotyku, ale jesteśmy pewni, że dzięki miłości i cierpliwości w domku, który go weźmie do siebie, mały znowu zamieni się w przytulaska.
Z innymi kotami dogaduje się bez kłopotów. Chce się bawić i kotłować z wszystkimi i nie za bardzo się nie przejmuje, gdy ktoś niezainteresowany figlami na niego warknie. Grizzli wtedy leci dalej w poszukiwaniu kompana, ewentualnie — dyndającej wędki i piórek.
Gryzli urodził się w maju 2021. Jest zdrowy, zaszczepiony i wykastrowany. Testy na FIV/FeLV ma ujemne.