Gryzia odeszła za TM

Gryzia odeszła za TM
Data publikacji: 26.05.2018

Jakieś fatum nas prześladuje. Najpierw Stasia, teraz Ona. Gryzia nie żyje. Stan Koteczki zaczął się bardzo pogarszać, więc USG jamy brzusznej zostało wykonane w trybie pilnym. Badanie wykazało dużą ilość płynu w jamie brzusznej i guzy w wątrobie. Pani Doktor szybko podjęła decyzję. Nie mogła pozwolić na bezsensowne cierpienie Kici. Nie było już ratunku dla tej biednej, futrzastej kuleczki. Żadne leczenie, operacja ani najlepsze życzenia by jej nie pomogły…
Brykaj sobie Gryziu już wolna od ziemskich trosk. Zostawiłaś nas w smutku i żalu, lecz wierzymy, że teraz Ci lepiej. Bez bólu, strachu i cierpienia…
Bardzo dziękujemy Pani Doktor za przeprowadzenie Gryzi na drugą stronę Tęczowego Mostu…
gryzia