Gandalfowi udało się zaczarować pewnych Państwa i pojechał do domu. To wspaniale, że po tych wielu trudnych i smutnych doświadczeniach wreszcie odnalazł szczęście i „swoich Ludzi” 🙂
Poniżej jego historia:
Czarodziej w sile wieku szuka swojej bezpiecznej przystani na jesień swojego życia. Przysłużył się światu i stoczył wiele bitew – gdy został znaleziony miał śrut w brzuchu oraz obcięte wibrysy (wąsy) 🙁 Pomimo tego co wycierpiał, jego serce wciąż ufa i lgnie do człowieka. Uwielbia mizianki i prosi bardzo o dobry domek. My również.
Gandalf ma ok 10 lat, jest zaszczepiony, odrobaczony, zachipowany, wykastrowany i posiada książeczkę zdrowia.
Gandalf – tego się nie robi kotu. Kolejny starszy, domowy kot znaleziony na ulicy. Proszący o pomoc, o schronienie w te zimne dni. Lgnący do ludzi tak bardzo, że osoby przechodzące koło niego nie mogły mu zrobić zdjęcia. Co taki kot robił na ulicy? Co sprawiło, że 2 tygodnie temu nagle pojawił się na jednym z osiedli? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że nie mógł tam zostać, nie domowy kot, w takie okrutne mrozy. Gandalf to starszy kocurek – ma ok 10lat. Podczas oględzin okazało się, że miał ślady śrutu w brzuszku i poobcinane wibrysy (wąsy). Tego się nie robi kotu 🙁 Jesteś już bezpieczny kochany. Nie pozwolimy by jakakolwiek krzywda Ci się stała. Już nigdy. Obiecujemy.
