Data publikacji: 16.01.2024
Flexi to dziki dzik, który chociaż panicznie boi się dwunożnych – jest całkowicie od nich zależny. Gdy utraciła swoje miejsce bytowania i przezimowała w piwnicy życzliwej osoby, na wiosnę wcale nie chciała opuścić bezpiecznych murów. Stało się jasne, że chociaż Flexi nie chce żadnych interakcji z dwunożnymi, potrzebuje dachu nad głową i ciepłego schronienia.
Zapewniliśmy jej możliwy komfort i miejsce w Mruczarni, w którym mogła dziczyć do woli. Niestety, spokój Flexi zburzył bardzo skłonny do łapoczynów współlokator 😫, który za żadne skarby nie potrafił dojść do porozumienia z kocim towarzystwem. Flexi musiała zostać przeprowadzona do pokoju ogólnego.
Ponieważ jest totalnie niedotykalska, przeprowadzkę musiała przespać. Korzystając z okazji, zabraliśmy dzikuskę na badania krwi i USG.
Badanie obrazowe wykazało nieprawidłową strukturę nerek, lecz badanie krwi nie pokazało niczego niepokojącego. Krótko mówiąc: pomimo zmian strukturalnych, nerki Flexi pracują prawidłowo! Mamy nadzieję, że ten stan utrzyma się jak najdłużej. 🌞
Trzymajcie kciuki, by Flexi dobrze zniosła przeprowadzkę. Myślimy, że będzie zadowolona ze zmiany. 😺