Filutka jedzie do onkologa

Filutka jedzie do onkologa

Data publikacji: 21.01.2020

Przez kilka tygodni Filutka dostawała dwa razy dziennie antybiotyk oraz miała smarowany chory nosek. Kicia dzielnie znosiła nasze manewry w obrębie jej mordki, lecz niestety, kuracja nie przyniosła spodziewanych efektów. Dlatego też zabraliśmy małą na ponowną cytologię. Kolejne badanie potwierdziło nasze najgorsze podejrzenia. Filunia ma raka płaskonabłonkowego na pysiu. Dziś jedziemy z nią na wizytę do dermatologa-onkologa do Warszawy. Jedziemy tam z duszą na ramieniu. Filutka to kochana, wrażliwa kicia która kilka miesięcy temu straciła domek, bo jej właścicielka nie znalazła dla niej miejsca w nowym miejscu zamieszkania. Czy ta koteczka nie wystarczająco już wycierpiała? Ile jeszcze nieszczęść ją czeka? Bardzo prosimy o ciepłe myśli i wsparcie dla Filuni.

https://pomagam.pl/filutkafilutka