Data publikacji: 16.03.2019
Na imię mi Fibi i urodziłam się na początku 2012 roku. Już ponad dwa lata jestem pod opieką Fundacji. Moja przygoda z człowiekiem rozpoczęła się, kiedy Wolontariusze złapali mnie i mojego kociego przyjaciela Manula na kastrację. Choć wcześniej byłam kotem wolno żyjącym, po zabiegu zamieszkałam w Mruczarni. Wolontariusze nie mieli serca, aby mnie wypuścić na mróz i sypiący śnieg.
Chcesz wiedzieć, jaka jestem? Większą część życia spędziłam na wolności, samotnie, bez rodziny. Jako młoda kotka nie przywykłam do pieszczot, głaskania i zabaw, dlatego teraz jest mi bardzo trudno przełamać swój lęk i bez strachu podejść do człowieka. Jestem jednak bardzo ciekawa i chętnie obserwuję wszystko, co wokół mnie się dzieje. Najbardziej lubię się wspinać i spoglądać z góry na ludzi – wtedy dzieli nas dystans, przy którym czuję się swobodnie.
Przede mną jeszcze długa droga, zanim zaufam Mojemu Człowiekowi. Marzę jednak o tym, że znajdzie się rodzina, która zapragnie mieć mnie w swoim domu i oswoi mój lęk.
Szukam domu (najlepiej bez małych dzieci, gdyż hałaśliwe, ruchliwe istotki mnie przerażają), w którym odnajdę spokój, a moja Rodzina będzie dla mnie bardzo ciepła, cierpliwa i nie będzie rozczarowana, jeśli nie odważę się sprawdzić, czy ludzkie kolana są bezpiecznym miejscem do snu.
Mogę się zaprzyjaźnić z innym kotem. W Mruczarni mieszkam grzecznie z moimi kocimi kolegami i nikomu nie wchodzę w drogę. Jestem zdrowa, zaczipowana, wyposażona w książeczkę zdrowia.
Warunkiem mojej adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej i zabezpieczenie okien oraz balkonu.
Jeśli moja historia Cię poruszyła i chciałbyś, abym została członkiem Twojej rodziny, wypełnij ankietę przedadopcyjną: https://przytulkota.pl/index.php/ankieta-przedadopcyjna-3/. Na wszystkie pytania mogą odpowiedzieć (po godzinie 16:00) Aga 604 268 143 lub Magda 509 581 758.
Jeżeli nie mogę z Tobą zamieszkać, zawsze możesz mnie adoptować wirtualnie. To nic trudnego. Wystarczy, że napiszesz maila na adres: wirtualki@przytulkota.pl i wyrazisz w nim chęć opieki nade mną. Co miesiąc będziesz wpłacać zadeklarowaną kwotę na konto Fundacji (nie mniejszą niż 30 zł – to jedynie 1 zł dziennie). Odwdzięczę Ci się radosnym mruczeniem, gdy szczęśliwa będę wcinać posiłek, o który zadbałeś dla mnie właśnie Ty!
Za wszelką pomoc mrucząco Ci dziękuję – Fibi ❤