Elza

Urocza Elza zmieniła dom tymczasowy w dom stały! Oto historia koteczki…

Elza trafiła pod naszą opiekę na chwilę przed tym, gdy byłoby już za późno na jej uratowanie. Maleńkie ciałko było skrajnie wycieńczone toczącym je kocim katarem, który był już na tyle zaawansowany, że zaatakował oczy koteczki 😢 Jedno z nich trzeba było usunąć. Drugie, początkowo uznane przez nas za całkowicie niewidzące, udało się uratować, a po ostatniej wizycie u okulisty dowiedzieliśmy się, że jest w znacznej mierze sprawne.

Doprowadzenie Elzy do zdrowia zajęło nam 2 miesiące. Dziś możemy jednak śmiało powiedzieć, że ten słodki maluszek gotowy jest, by trafić do swojego domku na zawsze 😍

Elza ma 4 miesiące. Jest drobną, delikatną koteczką, która kocha towarzystwo człowieka i bardzo potrzebuje jego czułości i uwagi ❤️ Jak na swój młodziutki wiek, jest spokojna, cicha i ostrożna, co zapewne spowodowane jest tym, że do niedawna była praktycznie niewidoma. Polegając na pozostałych zmysłach, nauczyła się uważnie stawiać kroki i badać nowe tereny wokół siebie. Nie znaczy to oczywiście, że Elza nie lubi biegać, skakać i bawić się jak jej rówieśnicy – nim jednak sobie na to pozwoli, musi poczuć się naprawdę pewnie i bezpiecznie w otoczeniu, w którym się znajduje.

Jest przyzwyczajona do obecności innych kotów, jednak nie ze wszystkimi z miejsca się zaprzyjaźnia – wiedziona sobie tylko znanymi kryteriami, wybiera który z kocich towarzyszy godzien jest jej sympatii, a którego woli omijać.

Choć może na to nie wygląda, uwielbia jeść – dużo i często 🤤 Gdy w ciągu dnia ma przy sobie człowieka, towarzyszy mu we wszystkich domowych obowiązkach, na wieczór zaś zasypia na poduszce, tuż przy głowie swojego opiekuna i z błogością ugniata łapkami jego czoło lub policzki 🥰

Choć stabilizacja i powtarzalny rytm dnia jest ważny dla każdego kota, to dla Elzy jest on absolutnie niezbędny, by czuła się bezpiecznie. Bez wątpienia najszczęśliwsza byłaby w domu, w którym opiekunowie spędzają większość dnia, chociażby ze względu na pracę zdalną.