Data publikacji: 30.07.2022
Dyngusek od ponad miesiąca mieszka we własnym domu. Biorąc pod uwagę listę Dynguskowych dolegliwości – obawialiśmy się, że staruszek nigdy nie wyprowadzi się z Mruczarni. A tu proszę! Nie dość, że przeprowadził się do Krakowa i wspaniale odnalazł się wśród piątki kociaków, to jeszcze przeszedł ogromną metamorfozę pokazując wszystkim, jak wielką moc mają kochające domy. Dyngusek rozkwitł. 😻
Każdy dzień pokazuje, jak ogromną wolę życia i nieskończone pokłady miłości do świata ma ten rudzielec. Chociaż liczba schorzeń Dyngusa jest niemała – kocur młodnieje duchem! Spójrzcie na te zdjęcia i powiedzcie, czy mogliśmy znaleźć mu lepszy domek? Lepszego na pewno nie! 😻
Panie Jakubie, ogromnie, przeogromnie dziękujemy. Życzymy wszystkiego co najlepsze dla Pana, Dynguska i pozostałych członków Rodziny! ❤️🧡💜
***
Czasem jesień życia potrafi wynagrodzić kociakowi wszystkie przejścia i trudy młodości. Pamiętajcie, że Wy także możecie podarować cudowną starość potrzebującemu chorowitkowi. I jesteśmy pewni, że wielu z Was już to zrobiło. 💞
