Data publikacji: 24.01.2021
Disperanda urodziła się we wrześniu 2020. Uwielbia bawić się w berka i chowanego. Wspina się po wszystkim, co się do wspinania nadaje, a że ważny mniej niż mucha, próbuje swych sił nawet na ścianie i czasem jej się to i owo udaje… Jednak najczęściej Disperanda dokazuje podczas zabaw z siostrzyczką i widać, że żyć bez Adolfinki nie może, dlatego szukamy im wspólnego domku.
Disperanda jest tą bardziej strachliwą siostrzyczką. To ona pierwsza się chowa, gdy usłyszą hałas i wychodzi dopiero, gdy Adolfinka da znak, że „droga wolna”. Gdy Adolfinka zniknie na chwilę z pola widzenia Disperandy, od razu uruchamia się żałośnie popiskująca syrena nawołująca siostrzyczkę do powrotu. Disperanda jest też troszkę mniejsza, częściej zalicza wywrotki i źle odmierza długość susa z półki na fotel…
Siostry są przekochane i przecudowne. Dwa cukiereczki na białych, chudych nóżkach. Gdy przychodzimy one mruczą na sam nasz widok. Próbują się ocierać o nasze nogi, lecz często jeszcze się wywalają, bo takie trochę chucherka z nich…
Szukamy im wspólnego domku.
Kotki mają czipy i obowiązkowe szczepienia. Szukamy domu z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Przy adopcji obowiązuje umowa adopcyjna. Dziewczyny uwielbiają inne dorosłe koty, więc zamieszkanie z jakimś miłym Mruczkiem, jak najbardziej wchodzi w grę.
Jeśli jesteście zainteresowani panienkami, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16 Agnieszki 604 268 143 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować Disperandę wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli 😄). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!