Dilajla ma około 7 miesięcy. Znaleziona na działkach, w pełni oswojona kotka. Co z tymi działkami jest nie tak? Czemu każde ogródki działkowe to wylęgarnia i porzucarnia kotów? Czemu miejsce ludzkiego odpoczynku i rekreacji musi mieć swoją mroczną, obarczoną cierpieniem stronę? Czy tak trudno jest zadbać o to, by kot, którego wiosną i latem dokarmiamy nie rozmnożył się? Jeśli trudno – nie dokarmiajmy, nie oswajajmy, niech żyje swoim życiem bezdomniaka. Niech nie zbliża się do ludzi, niech karmiony i najedzony do syta nie rodzi ośmiorga bezbronnych puchatych kulek dwa razy w roku. Niech potem nie umiera z tęsknoty/głodu/zimna, bo sezon miłości do kotów zostaje z końcem października zamknięty.
Jeśli chcecie i macie taką możliwość, bardzo prosimy, wesprzyjcie nas w opiece nad małą. Będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Dilajli
*środki niewykorzystane na nią, przeznaczymy na inne koty w potrzebie. Dziękujemy!