Data publikacji: 11.05.2022
Niedawno minął rok odkąd pewna czarnuszka wyfrunęła spod fundacyjnych skrzydeł. Jak jej się wiedzie? Znakomicie. 😻 Rodzina koteczki pisze do nas tak:
„Od roku towarzyszy nam najwspanialsza Delaware – w Państwa fundacji znana jako Rene. Dogadujemy się wspaniale, zdrówko jej na szczęście dopisuje.
Większość lata spędziła na osiatkowanym balkonie, skąd czujnie obserwowała swoje terytorium. Teraz zwykle wyleguje się w bujanym fotelu, na biurku przy oknie lub na swojej poduszeczce na kanapie. Wspaniale odnalazła się nawet na wakacjach w Sopocie. Często wychodzi żeby nas witać, chętnie leży mi na kolanach albo brzuchu, głośno mrucząc, pozwala też nosić się na rękach, najlepiej jak dziecko. Zrobiła się z niej ogromna przylepa, lubi nam towarzyszyć, ale bywa też niezależna jeśli ma akurat nastrój. Bywa też pełna energii, wspina się na ramy drzwi, galopuje po mieszkaniu głośno tupiąc i ugania się za dzwoniącymi zabaweczkami. Lubi gryźć karton, zabawnie skrzeczy kiedy czegoś od nas chce.
Bardzo cieszymy się, że jest z nami.”
My też się ogromnie cieszymy! Trudno ująć słowami, jak bardzo. 💞 Życzymy szczęścia i miłości całej Rodzinie!