Data publikacji: 26.11.2021
Miziasty, mruczący, spragniony kontaktu z człowiekiem. Kocha się tulić i strzelać baranki. Uwielbia gdy jesteśmy tuż przy nim, a cały jego pobyt na kwarantannie, to jest czekanie, kiedy przyjdzie człowiek i… pomizia.
Oto Cody.
Kocur, który wszedł do klatki łapki, gdy pewien pan próbował łapać swojego kota, który nawiał z domu. A Cody skąd się tam wziął?
Bóg raczy wiedzieć. Nikt go nie szuka, nie pyta, nie ma nigdzie ogłoszeń. Do klatki łapki wszedł, bo był głodny.
Póki co zostaje u nas, jednak nie mamy zbyt wielkich złudzeń co do tego, że ktoś po niego przyjdzie. Po obowiązkowej kwarantannie, odrobaczeniach i szczepieniu, Cody trafi do Mruczarni, gdzie będzie czekał na swój nowy domek.
Trzymajcie kciuki za tego smutaska.
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Każdy Wasz gest, każda nawet najmniejsza wpłata są dla nas bardzo ważne.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: Cody
