Walduś nareszcie znalazł swój domek. A oto jego historia:
Waldek to czarna chłopięca piękność, która ubóstwia ludzkie ręce i kolana i nie pogardzi okazją do kocich pląsów i zabawy.
Brakuje tylko własnego człowieka.
Jeśli więc komuś brakuje własnego kota, nie powinien się zastanawiać.
Mały został wykastrowany kilka dni temu. Ma około pół roku, jest szczepiony, odrobaczony i ma wszczepiony czip, także niestraszne mu będą i podróże zagraniczne.