Chester miał szczęście, choć chyba jeszcze o tym nie wiedział, kiedy głodny przytuptał na teren kolonii dla dzieci. Wałęsał się już jakiś czas, zgubił po drodze mamusię i rodzeństwo, a może to człowiek celowo zgubił Chestera? Coś jednak do dwunożnych kotka ciągnęło, skoro szedł tak długo aż dotarł do miejsca, w którym przebywała 80-tka dzieci. Podszedł do jednego z tych większych dwunożnych i już został, nie chcąc odejść.
Pojawił się problem- jak tu przechować i ukryć malucha- no przecież nie można tak zostawić samego. Nie może też pozostać tu, gdzie przydreptał, licząc na coś do jedzenia i namiastkę maminej opieki.
Zaczęły się poszukiwania schronienia dla maluszka. Kotek szybko, niemal na już musiał znaleźć domek- choćby tymczasowy. Udało się, Dobra Dusza zechciała pomóc w przewiezieniu kotka z Sulejowa do Łodzi, gdzie kociątko znalazło schronienie u wolontariuszy Fundacji.
Pierwsza wizyta u weterynarza była trochę straszna, Chester- choć dzielny- robił wszystko, by pokazać, że się nie boi, jednak spojrzenie zdradzało niepokój. Pani Doktor mówiła coś o świerzbie i pchłach, pryskała jakimś płynem i do uszka podała jakieś mazidło- feee. To wszystko było nieprzyjemne. Ale potem już było lepiej. Potem była pełna miseczka, ciepły kocyk i Chester mógł w końcu paść wyczerpany tymi wszystkimi dziwami, które go w tak krótkim czasie spotkały.
Chester ma ok. 5-6 tygodni. Jest drobniutki i chudzinka z niego. Pracujemy nad nabraniem masy 😉 Został odpchlony i raz odrobaczony. Leczymy jeszcze świerzb w uszkach, który daje się maluszkowi we znaki. Kociak okazał się wyjątkowo bystrym i żywiołowym, ciekawym świata, dzielnym malcem. Zaskakuje nas, jak szybko się uczy i jak sprawnie pokonuje wszelkie przeszkody i ograniczenia swojego małego ciałka. Chester ma wielkiego ducha i właśnie odkrywa świat pełen dziwów i mnóstwa okazji do zabawy.
Pomóżcie nam dać mu dobry i zdrowy start w życie. Chester niebawem będzie szukał swojego domu na zawsze- tymczasem, jeśli chcielibyście wesprzeć nas w opiece nas maleństwem, prosimy o wpłaty:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Chestera*
*środki niewykorzystane na cel wskazany będą przeznaczone na cele statutowe
Dziękujemy!
