Czarnulek zamieszkał we własnym domku! Oto historia Caluma…
Calum jest kochany i tulaśny. Gdy do nas przyszedł był bardzo chudy, lecz z tygodnia na tydzień widzimy, że nabiera ciała i podejrzewamy, że niebawem będzie z niego kawał wypasionego misia. Urodził się prawdopodobnie we wrześniu 2020.
Calum to kot, który gdy zachce mu się spać, zaśnie nawet w największym hałasie i w środku zabawy. No może czasem oka uchyli, ale generalnie – jest nie do ruszenia. Oczywiście, jak każdy misio, uwielbia, by go miziać. Odwdzięcza się pięknym mruczeniem i wdzięcznym kocim tańcem u naszych nóg.
Podczas zabawy z wędką dokonuje imponujących rewolucji w powietrzu i widać, że zabawa taka sprawia mu ogromną frajdę. Ten cudowny kocurek dogaduje się z innymi kotami. Nie przeszkadza mu, gdy ktoś obok niego przysiądzie albo zwinie się przy jego boku do poobiedniej drzemki.
Calum jest wykastrowany i zdrowy, testy na FIV/FeLV ma ujemne. Szukamy domu z zabezpieczonymi oknami i balkonem.