Data publikacji: 05.03.2024
Kochacie wieści z domków? 🏡 My także! 🥰 Przeczytajcie zatem, co słychać u fundacyjnego Eladio, który we własnym domu został Bubą. 💚
„Cześć!
Minęły już 2 miesiące odkąd Buba (w Fundacji znany jako Eladio) zamieszkał na stałe w naszym domu i sercu. 🏠❤️
Ciężko uwierzyć, ale ten lękliwy kocur, który w Mruczarni przemykał niezauważony z kryjówki do kryjówki i nie pozwalał się dotknąć, stał się lwem kanapowym! 😻 Za dnia z dumą wyleguje się na kanapie, popołudniami drzemie na ulubionym drapaku, a w nocy zajmuje większą część łóżka. 😴 Jest prawdziwym leniuszkiem, chociaż udało nam się przekonać go do zabaw z wędką oraz intelektualnych. 🤸♂️🧠
Oczywiście, bywa płochliwy, a wzięcie go na ręce nadal nie wchodzi w grę. Mimo wszystko, Buba zrobił ogromne postępy i wzrusza nas swoim rosnącym zaufaniem każdego dnia. 🥹
Kocurek, pomimo nosicielstwa FIV+, cieszy się dobrym zdrowiem. Badania kontrolne wykazały drobne problemy z wątrobą i tarczycą, jednak zostały one opanowane dzięki odpowiednim lekom i opiece endokrynologicznej. 👩⚕️💊
Jednym słowem: Buba miewa się dobrze i cieszy się beztroskim życiem jedynaka. 🐱
Pozdrawiamy wszystkich wolontariuszy oraz lubicieli Fundacji Przytul Kota! ❤️”
Kochani, takie wieści to miód z dżemem i bitą śmietaną na nasze serca! 🍨🍦
Eladio został uratowany z ogarniętej wojną Ukrainy. Kocurek przeżył ogromną traumę, był kotem wycofanym i bardzo płochliwym. Proces socjalizacji w Mruczarni trwał i trwaaaał – czemu także trudno się dziwić. Kotów potrzebujących uwagi jest mnóstwo, a nas – ledwie garstka…
Na całe szczęście, znalazł bezpieczną przystań i miłość na całe życie. 💖Opiekunkę Buby znamy doskonale i wiemy, że rudzielec nie mógł trafić lepiej! 💓 Gdzież fundacyjny Eladio miałby lepiej niż u wolontariusza / wolontariuszki FPK? 😁
Życzymy wszystkiego najlepszego Bubie i jego Rodzinie. Trzymajcie się cieplutko i bądźcie zawsze szczęśliwi. 🌞
Niesamowicie wzruszają nas szczęśliwe zakończenia. 💙
