Bolek – w domku!

Bolek – w domku!

Bolek pojechał do domu!

A oto jego historia:

Już raz wrócił z adopcji – z bratem, teraz brat ma swój domek, a Bolek nadal czeka 🙁

Ten śliczny kocurek to kwintesencja słodkości i wigoru. Uwielbia zabawy, harce i psoty. Jest wszędobylski, ciekawski i trochę niesforny. Choć uwielbia zabawy i gonitwy, ale najbardziej na świecie kocha przytulać się do człowieka, dobre jedzonko i miękką podusię do spania. Bolek ma 7 miesięcy, więc jeszcze musi się trochę wyszaleć – ale takie uroki kociego dzieciństwa.

____
Dzwoni telefon. Odbierasz. Słuchasz głosu po drugiej stronie.Nie wierzysz w to co słyszysz. Czujesz gulę w gardle, skok ciśnienia. Próbujesz zachować spokój. Powoli, rzeczowo tłumaczysz, radzisz. Bez skutku. Żadne argumenty do drugiej strony nie trafiają. I co wtedy? Liczysz w myślach do 10, bierzesz wdech i przez zaciśnięte zęby mówisz: Jutro przyjedzie nasz wolontariusz i zabierze koty. Bolek i Ciastek (grafitowy kocurek) wróciły z adopcji. Nie będziemy pisać o powodach. To niczego już nie zmieni. Słyszeliśmy je wiele razy. Większość z nich nie znalazła potwierdzenia. Po raz kolejny apelujemy – podejmujcie świadome i przemyślane decyzje o adopcji. ZWIERZĘ TO NIE ZABAWKA. Zanim je oddacie spróbujcie znaleźć rozwiązanie problemu, upewnijcie się, że wyczerpaliście wszystkie możliwości. Nie fundujcie przez nieprzemyślane/spontaniczne decyzje czy porywy serca zwierzakowi traumy, która może odcisnąć piętno na całym jego przyszłym życiu. Bolek i Ciastek nie rozumieją się co się stało. Pomóżcie zapomnieć braciom o tym co je spotkało.

 
b21

b31

b1

img_7858

img_7852

img_7895-1

img_8481

img_8206-1