Bodzio pojechał do domu!
A oto jego historia:
Bodzio to czarny jak aksamit kocur, który trafił do naszej fundacji z Rosanowa pod Łodzią. Bodzio ma ok. 2 lat, z postury – kulturysta, z charakteru chce uchodzić za macho – prawdziwego twardziela. Widząc człowieka wydaje ostrzegawcze syknięcie, a jego oczy mówią „hej ju uważaj z kim zadzierasz :)”. Na szczęście to tylko taka groźna poza – bez obaw można Bodzia pogłaskać. A jak się zacznie to Bodzio domaga się więcej i więcej – relaksuje się, przeciąga, wystawia brzuszek do głaskania… I gdzie ten macho…? Warunki w jakich żył spowodowały, że traktuje człowieka z delikatnym dystansem, a jednocześnie bardzo potrzebuje zainteresowania, ciepła i miłości. Bodzio akceptuje inne koty.