Marley pojechał do doświadczonego domu do Lublina, w którym obecnie poznaje swoich kocich i psich towarzyszy 🙂
A oto jego historia:
Na dzień dobry, ziewając, przypomina o sobie Marley, zwany czasem też Bobikiem 🙂
Co u naszego chłopaka słychać?
Otóż pięknieje nam i zyskuje na uroku. Sierść już trochę urosła, dzięki czemu kociak nie czuje się już onieśmielony i potrafi się wdzięczyć, jak na przystojniachę przystało 🙂
Możemy o nim także śmiało powiedzieć, że Marley to kocur z klasą lubiący wygodę: miękką podusię albo kocyk, ciepłe łóżko. Tylko na takowych sypia ten koci arystokrata. Nie pogardzi dobrym jedzonkiem, rzecz jasna. To również smakosz jest i potrafi głośno się dopominać, gdy przychodzi pora posiłku.
Niekiedy bywa, że czuje się zaniedbany i wówczas usiądzie obok ludzia, podniesie łeb i patrzy. Patrzy. Prosto w oczy, aby nie było najmniejszych wątpliwości, że oto on- Marley- potrzebuje zainteresowania i uwagi. Ale żeby czasem się nie pomylić co do jego intencji- w ruch rusza łapka, którą ostentacyjnie zaczepia ludzia, by ten pomiział i popieścił:)
Kawaler ma też pewną słabość… do piórek na patyku 😉
Gdy za mało się ruszają podczas zabawy, potrafi im śpiewać serenady, aby zachęcić do dalszych igraszek 🙂
Jest w tym przeuroczy i przekomiczny.
Ale są też i pewne wady bycia kocim arystokratą. Jak już zapewne wiecie, Marley był leczony z powodu biegunek. Niestety jego delikatne jelita nęka bakteria, która uparcie nie chce dać się zwalczyć i kot wciąż boryka się z problem. Nie pomaga tu fakt, że Marley bardzo nie lubi wszelkich lekarstw i broni się, jak może przed otrzymywaniem ich.
W ostatnim czasie zmieniliśmy gorzkie tabletki na zastrzyki i mamy nadzieję, że tym razem już ostatecznie uda się wspomniane paskudztwo wytępić.
W międzyczasie zaczynamy rozglądać się w końcu za domem dla Persa. Szukamy osoby cierpliwej i odpowiedzialnej- świadomej tego, jakiej uwagi i pielęgnacji wymaga rasa.
Marley to typ kota kanapowca. Całkowicie łagodny i bezproblemowy. Ale nie typ przytulanki. Bywa cudaczny i zabawny, potrafi rozbrajająco zachęcać do zwrócenia na niego uwagi i spełnienia jego zachcianek. Przy czym jest w tym uroczy i nienachalny:)
Taki Bobik. Bobik Marley 🙂
Jeśli jesteś zainteresowany adopcją, napisz na adopcje@przytulkota.pl lub skontaktuj się z wolontariuszką: katarzyna@przytulkota.pl, tel: 606362939
Jeśli chciałbyś nas wspomóc w leczeniu Marleya, darowizny można wpłacać na poniższe dane:
Fundacja Przytul Kota
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
Z dopiskiem: darowizna dla Marleya
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Dziękujemy