Pani Małgorzata K.
Dziękujemy!
Gdy ona umrze – nikt za nią tęsknił nie będzie. Nikt się o nią nie upomni. Nie zatroszczy. Nie zapyta. Banitka to dzikus bez domu i człowieka.
Banitka się przewraca. Banitkę dostrzegł starszy pan, próbował łapać, lecz ona mimo przewracania się – była szybsza. Po kilku dniach pan wezwał pomoc. Banitkę ostatecznie złapano i odstawiono do lecznicy. I tam została… RTG ani USG nic nie wykazały. Testy FeLV/FIV – ujemne, w morfologii – niewielka leukocytoza. Na ciałku kota nie widać żadnych śladów wskazujących na jakikolwiek uraz, ranę, pogryzienie. Prawa strona jej ciała ma obniżone czucie i brak odruchu korekcji. Kotka spędziła w lecznicy ponad dwa tygodnie. Dostawała tam antybiotyk, leki na przewodnictwo nerwowe, leki przeciwzapalne oraz witaminy. Poprawy brak. Niestety, Banitka wygląda na dzikuska, lecz z takim problemami z chodzeniem nie możemy jej wypuścić na dwór.
Jeśli jej stan się nie poprawi w niedługim czasie, zabierzemy małą na rezonans lub tomograf. Będziemy chcieli sprawdzić czy można coś zrobić, by mała zaczęła normalniej funkcjonować.
Jeśli my jej nie pomożemy – ona w niedługim czasie umrze gdzieś pod krzakiem lub przy krawężniku.
Jeśli chcecie i macie taką możliwość, bardzo prosimy, wesprzyjcie nas w opiece nad kicią. Będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Banitki
*środki niewykorzystane na nią, przeznaczymy na inne koty w potrzebie. Dziękujemy!
