Data publikacji: 03.12.2019
Asterka urodziła się na przełomie maja i kwietnia. Uwielbia szaleć z innymi ogoniastymi, a najbardziej ze swoją siostrą – Werbenką. Wzajemne mordowanie przez duszenie, zadeptanie lub przegryzienie tętnicy szyjnej to ich ulubione formy aktywności. Po skończonym treningu dziewczyny przekąszają co nieco i zasypiają wtulone w siebie niczym dwa puchate aniołki.
W stosunku do ludzi Asterka jest jeszcze trochę nieśmiała. Boi się obcych miejsc i nowych osób. Trudno jest się jej rozluźnić w zbyt licznym towarzystwie i sama nie inicjuje kontaktu z człowiekiem, chyba, że ten trzyma w łapce coś bardzo ładnie pachnącego… Lecz jeśli komuś zaufa i poczuje się pewnie w jego obecności i ten ktoś pomiziana ją delikatnie za uszkiem, to ona zamruczy po cichutku, a czasem nawet ogonek uniesie i główkę przechyli…
Asterka jest zdrowa, zaszczepiona i wykastrowana. Testy FeLV/FIV ma ujemne. Szukamy dla niej, a najlepiej – dla nich, domku z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Jeśli miałaby iść do domku sama, to najchętniej do takiego, w którym mieszka inny kot, który pobawi się z nią, pogania i wytarmosi.
Jeśli jesteście zainteresowani Asterką, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agnieszki 604 268 143, Magdy 509 581 758 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować Asterkę wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!
