Ana

Data publikacji: 27.08.2021

Ana to największa gapulka z całego rodzeństwa. Zawsze pierwsza się przelęknie i przyklei uszka do łebka. Jeśli ktoś ma się wystraszyć piórek na patyku, to ona. Jeśli ktoś ma rozpłaszczyć się w panice, gdy wjeżdża kolacja, to też ona. Jednak wystarcza parę chwil, by nasza bardzo, ale to bardzo dzielna bohaterka wzięła się w garść, postawiła uszka, wyprostowała łapki i tak, jak reszta rodzeństwa, wróciła do zabawy, czy zabrała się za pałaszowanie jedzonka.
W temacie mizianek Ana nauczyła się już bardzo dużo i ciągle uczy się nowych rzeczy. Oczu słodkich jak marcepan jeszcze zrobić nie umie, ale bieganie z ogonkiem skierowanym do sufitu i mruczando podczas miziania szyi – ma opanowane…
Będą koty z tej małej Any. Będą koty, że hej!
Ana została już zaszczepiona i zaczipowana.
Szukamy domu z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Z uwagi na młody wiek, w domku powinien być już inny koci towarzysz lub dobrze gdybyście adoptowali Anę z kimś z jej rodzeństwa.
Jesteśmy w Łodzi.

Jeśli jesteście zainteresowani adopcją, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/. A jeśli macie pytania – zadzwońcie. Od poniedziałku do piątku telefoniczny dyżur przy adopcjach pełni Natalia – 798 922 412, zaś w weekendy – Agnieszka 604 268 143 i Magda 509 581 758.

A może chcielibyście adoptować Anę wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli 😄). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!