Data publikacji: 07.07.2023
Słyszeliście o syndromie karmiciela? Zdarza się, że kot wolno żyjący obdarza względami osoby, które go karmą i doglądają. Jednakże w zamknięciu – po przymilnym kocie nie ma śladu. 😾
Daliśmy czas Ameryce, biorąc poprawkę na to, że może bronić swoich dzieci jak lwica. Niestety, po oddzieleniu jej od małych, sytuacja nie uległa poprawie. 😿
Ameryka syczała, warczała i opędzała się od nas przy każdej możliwej okazji. 😖 Próbowaliśmy ją do siebie przekonać, lecz bezskutecznie. Kotka w ogóle nie chciała współpracować. Z tego względu wróciła na miejsce bytowania, zdrowa jak ryba i wykastrowana, by nie rodziła kolejnych kociąt. Ameryki będzie doglądać karmicielka i w razie potrzeby – zawiadomi nas, gdy kotka będzie potrzebować pomocy.
Całe szczęście, że dzieci Ameryki nie wrodziły się w matkę. Kocięta są niesamowicie proludzkie, a ich matka… Cóż. Ameryka hasa szczęśliwie na podmiejskim osiedlu 🏘️, a my szukamy domów dla jej dzieciaków. 🏡
Bądź zdrowa, dziewczyno! 👋