Aida

Malutka mieszka już na swoim! Oto historia Aidy…

Aida żyła w stadzie kotów wolno żyjących. Została odłowiona na kastrację przez Panią, która od razu zauważyła, że malutka wyróżnia się spośród dzikich towarzyszy. Wdzięczy się, zaczepia, ociera o nogi karmicielki, kręci ósemki między nogami, strzela baranki, domaga głaskania…

Dobra Dusza chwyciła za telefon i tak od słowa do słowa, od kontaktu do kontaktu, trafiła do nas. Aida, zamiast wrócić na wolność po kastracji, przyjechała do naszej kwarantanny. Koteczka dotarła z niepożądanym towarzystwem – w jej brzuszku roiło się od życia wewnętrznego. Po odrobaczeniu pasożyty zniknęły z kału i badanie wyszło ujemne.

Kicia jest młodziutka, ma około 8 miesięcy. Jest tak przyjacielska i kochana, że wręcz trudno uwierzyć, iż wychowała ją ulica. Aida odbyła kwarantannę i przeprowadziła się do Mruczarni. Inne koty kocha tak samo jak ludzi. Szuka z nimi kontaktu, ociera się, nawołuje…