Abra nadal choruje…

Abra nadal choruje…

Data publikacji: 11.10.2020

U Abry nadal sił życiowych malutko… Zrobiliśmy powtórne USG. Badanie wykazało mocno powiększone węzły chłonne. Co gorsza – w jamie brzusznej koteczki zobaczyliśmy płyn. Niestety lub stety – było go zbyt mało, by pobrać i wysłać do badania. Stosunek albumin do globulin w badaniu krwi wyszedł bardzo niski… Sporo z Was już może się domyślać, jakiej choroby boimy się najbardziej. ☹️ Jeśli objawy u Abry wkrótce nie ustąpią, będziemy musieli ją otworzyć i pobrać węzeł chłonny do badania. Chyba, że w jej brzuszku zbierze się więcej płynu…

Odrobinkę nas pociesza, że dziewczyna ma apetyt, chociaż nadal bardzo dużo pije. Siedzimy jak na szpilkach, powtarzając jak mantrę: oby to nie był FIP, oby to nie był FIP…

Bardzo prosimy Was o zaciśnięte kciuki – tak mocno i z całych sił. Abra bardzo ich potrzebuje.